Szwedzki koncern zaskoczył cały motoryzacyjny świat prezentując dość oryginalny wygląd przenośnych paneli słonecznych przeznaczonych dla samochodów elektrycznych i hybrydowych.
Znana głównie z bezpieczeństwa i stosunkowo konformistycznego podejścia do tworzenia samochodów firma Volvo zszokowała cały świat ujawniając projekt paneli słonecznych, w które wyposażone zostało Volvo V60. Pomysł został nazwany jako PURE Tension, a według informacji szwedzkiego koncernu te ogromne panele słoneczne będzie można schować w… bagażniku.
Panele słoneczne zamocowane są na ramie z włókna węglowego i powierzchni siatki, natomiast fałdy mają całkowitą przestrzeń rozłożonego namiotu. Aby w pełni naładować samochód elektryczny potrzebujemy poddać samochód na około 12 godzin promieniowaniu UV (oczywiście przy rozłożonych panelach słonecznych). Póki co panele słoneczne nie są w sprzedaży i w najbliższym czasie do niej nie trafią, ale pomysł nie wydaje się tak futurystyczny, jak mogłoby się wydawać. Intensywne prace nad projektem mają ruszyć we wrześniu bieżącego roku w Rzymie.